sobota, 13 sierpnia 2016

Zmiany, zmiany , zmiany ....

Postanowiłam skończyć z narzekaniem i rozczulaniem się nad sobą. Małe jak to nazywam "pranie mózgu" i podjęłam decyzje ZMIENIAM SWOJE ŻYCIE . Uwierzycie? Jakoś tak się dzieje , że teraz się dzieje i to pozytywnie się dzieje. Krótkie wyrwanie się z tej codzienności i ...... nie jest źle. Udowodniłam sobie, że potrafię i że istniej świat poza tym kimś. Oswajam moją samotność , co nie oznacza , że chcę taki stan  utrzymać. !